Bali – przepiękna, niewielka wyspa położona w archipelagu Małych Wysp Sundajskich. Cechują ją przepiękne krajobrazy i jedyny swojego rodzaju folklor. Miejsce z pewnością warte zobaczenia. Poniższy tekst powstał dla tych, którzy zastanawiają się, czy lepiej byłoby wykupić wycieczkę z biura podróży, czy zwiedzić wyspę na własną rękę. W zestawieniu zajmiemy się głównie kosztami.
Średni koszt siedmiodniowego pobytu na wyspie to około 9000 zł. W zależności, czy wykupimy wakacje w opcji last minut, cenie standardowej, czy w przedsprzedaży. Za tą cenę możemy spodziewać się przepięknego widoku na plażę, basenu, siłowni, wi-fi. Podsumowując, wszystkich dobrodziejstw, jakie oferuje każdy porządny hotel. Z wyżywieniem jest różnie. Jeśli dobrze poszperamy, to powinniśmy znaleźć w tej cenie ofertę z pełnym wyżywieniem. Tego typu oferty nie zawierają żadnych opcji turystycznych, typu zwiedzanie (a szkoda), w związku z tym pominiemy w zestawieniu te koszty.
Podliczmy zatem, ile wyniesie nas taka wycieczka, jeśli zdecydujemy się sami zadbać o nasz wypoczynek.
Bilety lotnicze:
Średni koszt to 3500 zł w dwie strony.
Hotel przy plaży:
No cóż, za piękne widoki się płaci, więc należy się liczyć z tym, że z naszego portfela ubędzie około 5000 zł. Co ciekawe, jeżeli zdecydujemy się na hotel wewnątrz wyspy, możemy przenocować przez 7 dni za cenę niższą niż 2000zł. (ok. 1600-1800zł). Można powiedzieć, że różnica jest kosmiczna.
Zajmijmy się teraz wyżywieniem:
Posiłek w Mcdonald’s jest tańszy niż w Polsce, na McZestaw wydamy 14zł i myślę, że jest to średnia cena jedzenia, które może zamówić turysta. W knajpach o niższym standardzie, możemy spokojnie zjeść obiad za mniej niż 10zł, jakkolwiek są i dużo droższe lokale. Trzy posiłki dziennie razy siedem dni po 14zł każdy, to 294 zł.
Podsumowując, wczasy z opiekunem i obsługą w języku polskim, ubezpieczeniem i ogólnym przeświadczeniem, że nie musimy się niczym przejmować wykupimy za 9000zł, natomiast wczasy trochę bardziej ryzykowne, na których musimy sami o siebie zadbać wyniosą nas ok. 9000zł w hotelu przy plaży i 5500zł w hotelu w centrum. Oczywiście, wszystkie te ceny mają charakter poglądowy, ale nietrudno dojść do wniosków, że wszystko zależy od położenia hotelu. Jeżeli rankiem chcielibyśmy zobaczyć morze nie tylko na hotelowych grafikach, to w zasadzie bez różnicy, czy wybierzemy się w tą podróż sami, czy z biurem podróży. Zwłaszcza, że czas, który spędzimy na wyborze hotelu, kombinacjach z dojazdami i tym podobnym sprawom, jest przecież bezcenny.