Dzieciństwo na wsi

Kto wychował się na wsi ma na prawdę fantastyczne wspomnienia. A jeśli okres dziecięco – młodzieńczy przypadł na lata osiemdziesiąte, czy dziewięćdziesiąte ubiegłego stulecia, to już w ogóle mistrzostwo. Dlaczego? Z prostego powodu: bo na wsi dziecko czuje się wolne i zażywa wolności. Teraz to się zmieniło i określenie „wolność” straciło na wartości, bo dzisiejsze dzieci nie biegają już od rana do wieczora w letnie dni po zielonych łąkach, nie chapią się wodą ze strumienia, nie jeżdżą w zimie na sankach i nartach, nie zastanawiają się czym smarować łańcuch rowerowy, bo najczęściej roweru nie mają. Smutno się patrzy na taki obraz młodej wsi. Czasem odnosi się wrażenie, jakoby dana wieś była całkowicie opuszczona, wyludniona. Pozasuwane bramy, spuszczone ciemne rolety, tylko pies gdzieniegdzie zaszczeka ostrzegawczo, pozostając ostatnią prawdziwie wiejską wizytówką.

Brakuje na wsi w dzisiejszych czasach najbardziej chyba integracji społecznej. W małej miejscowości wszyscy się znają, więc tym bardziej ludzie powinni do siebie garnąć. A jak jest dziś? Każdy żyje w swoim świecie, nie ma życia towarzyskiego, nie spotyka się z sąsiadami, a wszelki kontakt z innymi mieszkańcami miejscowości ogranicza się do skinienia głową podczas mijania się samochodami. Wzorce dorosłych naśladują dzieci i później praktycznie nie do odtworzenia są sytuacje sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy to wiejskie drogi pełne były od bawiących się dzieci. Dziś są puste, a jedyny ruch, to ruch samochodów.
Kiedyś było to nie do pomyślenia. Dzieci bawiły się na dworze zarówno latem, jak i zimą. Nie przeszkadzał im deszcz, ani śnieg, ani letnie upały. Wręcz przeciwnie! Wszelkie okoliczności natury były mile widziane, bo dawały nowe pomysły do zabawy.

Cóż, smutnych czasów doczekały pokolenia, pamiętające beztroskę i niepowtarzalny urok wsi. Kiedy pisał przed wiekami Jan Kochanowski „wsi spokojna, wsi wesoła”, na pewno w najczarniejszych snach nie przypuszczał, że za kilkaset lat z tego słynnego cytatu nie pozostanie nic.

czasabsolwenta.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here