Wszelkie dostępne dane oraz statystyki wyraźnie pokazują, że Polacy z roku na rok coraz lepiej znają język angielski. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ, jak wiadomo, od jakichś dwudziestu lat jesteśmy w kręgu tzw. nowoczesnej cywilizacji, a cywilizacja ta, co również wiadomo każdemu, staje się coraz bardziej anglojęzyczna: już teraz angielski jest de facto językiem urzędowym w wielu niezwykle istotnych dziedzinach, jak na przykład w biznesie. Jak wiadomo, już od dłuższego czasu język angielski jest podstawowym, obowiązkowym przedmiotem w programie nauczania polskich szkół. Czy pociągnęło to za sobą jakąś znaczną poprawę edukacji językowej Polaków? Wydaje się, że taka teza byłaby wątpliwa: coraz lepsza znajomość angielszczyzny, o której wspominałem na początku niniejszego tekstu, jest raczej rezultatem coraz bardziej intensywnej nauki prywatnej, a nie nauczania w szkołach publicznych, które, niestety, jest na poziomie raczej niskim i trudno sobie wyobrazić, aby statystyczny polski uczeń, który nie korzysta z żadnych dodatkowych możliwości w zakresie edukacji językowej, miał szansę dobrze opanować język angielski.