Wiele z nas boryka się ze zbędnymi kilogramami, które ciężko zrzucić. Co jednak zrobić, jeżeli mamy ten problem w nieco innym miejscu niż brzuch, uda czy pośladki? Mowa tutaj o twarzy, która mimo szczupłej budowy ciała, może być pucułowata. Mimo efektywnego odchudzania, które przynosi rezultaty w innych partiach ciała, nie działa na okrągłe policzki i drugi podbródek? W takiej sytuacji skupmy się na ćwiczeniach. Gimnastyka twarzy to świetne rozwiązanie, ponieważ nie wymaga od nas dużo czasu i wysiłku, jak w przypadku innych partii mięśni. Pierwszym ćwiczeniem jest szeroki uśmiech, z którym wytrzymujemy chwilę na twarzy, po czym powracamy do stanu wyjściowego i powtarzamy 15 razy. Drugie polega na zasysaniu policzków do wewnątrz, tak aby powstał dziubek, wytrzymujemy kilka sekund i powtarzamy 10 razy. Następnym ćwiczeniem jest nabranie powietrza do buzi, w ten sposób, aby wypełnić całą przestrzeń w jamie ustnej, mówiąc w skrócie, wystarczy ją napompować. Ostatnią propozycją jest bezgłośne wymawianie samogłosek. Gimnastyka jest bardzo ważna, ponieważ przyczyni się nie tylko do odchudzenia ale i do wzmocnienia mięśni twarzy.
Możemy także wypróbować kremy ujędrniające. Na rynku jest ogromny wybór takich specyfików. Musimy się jednak upewnić, czy żaden składnik nas nie uczula, aby nie narobić sobie więcej krzywdy, niż pożytku. Jeśli mamy wrażliwą cerę i chcemy mieć pewność, że żaden składnik nie będzie dla nas szkodliwy, możemy przyrządzić sobie taki krem sami w domu. Będziemy do tego potrzebować jogurt naturalny, łyżkę płatków owsianych, dwie łyżki soku pomarańczowego i kapsułki z witaminą E. Tak przygotowany krem należy nakładać na skórę na około 10 min, dwa, trzy razy w tygodniu.
Warto zadbać o naszą okrągła twarz także od środka, to znaczy pijąc minimum 2 litry wody dziennie. Nawadnianie to wbrew pozorom bardzo istotny element. Nie dość, że pozytywnie wpłynie na nawilżenie naszej skóry, to w dodatku unikamy zatrzymania wody w organizmie.
Jeżeli nie lubimy smaku wody, możemy urozmaicić naszą dietę o różnego rodzaju herbatki. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zielona herbata. Jest ogólnodostępna i ma przyjemny smak. Drugą propozycją jest napar z imbiru, który możemy bez problemu, przyrządzić sami w domu. Łyżkę startego imbiru wrzucamy do garnka z wodą, a następnie doprowadzamy do wrzenia i odstawiamy. Istnieją też gotowe napoje z imbiru. Ostatnią opcją jest napar z liści eukaliptusa. Wypłukuje toksyny, a także przyczynia się do lepszej przemiany materii.
Najważniejsza jest jednak jak i w przypadku reszty ciała dieta. Bez niej ciężko będzie cokolwiek osiągnąć. Nie musimy zmieniać całego naszego, dotychczasowego sposobu odżywiania. Dobrze jest jednak zmienić niektóre nawyki żywieniowe. Same ćwiczenia, niewiele mogą pomóc, bez odpowiednich składników odżywczych. Odchudzanie twarzy to ciężka praca. Pamiętajmy, że gdy już osiągniemy pożądany efekt, nie osiadajmy na laurach. Jeśli nagle zaprzestaniemy wszystkich tych czynności, prawdopodobnie nie nacieszymy się długo osiągniętym efektem.