Obecnie powstało naprawdę bardzo wiele szkół, które są połączeniem podstawówek i gimnazjum. Dlatego też małe pierwszaki mają styczność z prawie dorosłymi gimnazjalistami, którzy do najspokojniejszych niestety nie należą. I dlatego też pojawia się bardzo duży problem z małymi dziećmi, które po prostu boja się iść do szkoły. I nie ma się im co dziwić. Przecież doskonale wiadomo jacy nieobliczalni mogą być gimnazjaliści. Oczywiście nie można tutaj uogólniać, bo jest przecież gro osób, które na pewno nie skrzywdzą dziecka, a wręcz mu pomogą, jednakże takich osób jest stanowczo za mało. Nasz kraj wprowadził oczywiście cięcia kosztów i wolał zmniejszyć ilość szkół, jednakże nie zastanowił się jakie to będzie miało skutki. Tak to niestety jest u nas i nic się na to niestety nie poradzi. Takie władze wybraliśmy i możemy mieć teraz tylko i wyłącznie żal do siebie. Jednakże czasami ktoś by powiedział, ze dzięki temu dzieci integrują się ze starszymi od siebie, ale czy to ma jakiś sens?